POWSTANIE LISTOPADOWE

Wielu znających późniejsze skutki powstania uważa, że było ono jedną wielką katastrofą. Trudno się z tym nie zgodzić, patrząc na to z perspektywy przegranej już sprawy. Wtedy jednak, przed wybuchem, argumenty powstańców oraz szansa powodzenia były znacznie większe – w teorii. W praktyce okazało się jednak zupełnie inne... Jak wyglądało powstanie listopadowe, dlaczego w ogóle do niego doszło i przede wszystkim, czemu je przegraliśmy?

POD RZĄDAMI CARATU
By w pełni zrozumieć, dlaczego ludność Polska, a zwłaszcza Towarzystwo Patriotyczne zdecydowało się na zbrojne powstanie, nie trzeba wcale wiele... Trwające od ponad 20 lat zabory oraz panujący car Mikołaj I, a także jego zwierzchnik Wielki Książę Konstanty doprowadzili do wielu zmian, trzeba to powiedzieć wprost – złych zmian. Cenzura, kary cielesne, stacjonowanie armii rosyjskiej na terenach Polski, to wszystko wzbudzało frustracje w patriotach, nieważne czy ze stronnictwa prawicowego, czy lewicowego, postanowili się więc połączyć...
Już w 1821, dokładnie 2 maja zostaje założona tajna organizacja niepodległościowa, na której czele staje Walerian Łukasiński, podstawowy cel – powstanie zbrojne przeciwko rządom caratu. Na przestrzeni kolejnych 9 lat, stare stowarzyszenie zostaje wykryte, dowódcy zostają aresztowani, jednak struktura grupy zostaje zachowana...
W obliczu kolejnych zmian, w tym m.in. planach wcielenia armii polskiej do armii rosyjskiej, w grupach niepodległościowych zaczyna panować coraz to większe zdecydowanie, by doszło do planowanego przed dziewięcioma laty powstania.

NIEUDANY ZAMACH
W nocy z 29 na 30 listopada 1830 roku, po kilko miesięcznych przygotowaniach, dochodzi do powstania, którym dowodzi Piotr Wysocki. Wraz z oddziałem podchorążych rusza na Belweder, w którym znajduje się Książę Konstanty. Planowany na niego zamach nie dochodzi jednak do skutku. W wyniku wszechobecnego chaosu oraz niezbyt dobrego zorganizowania jednostki, namiestnikowi caratu udaje się zbiec, a jeszcze tej samej nocy jest on już poza granicami stolicy.
Powstańcy jednak odnoszą sukces, przejmują zarówno Belweder, Arsenał jak i całą stolicę z pomocą mieszkańców Warszawy. Rosyjskie oddziały stacjonujące w stolicy zostają zmuszone do wycofania się z niej, a powstańcy już planują kolejny ruch...
1 grudnia na czele Stowarzyszenia Patriotycznego staje Joachim Lelewel, grupa domaga się rozpoczęcia kontrofensywy na wojska rosyjskie... W tym samym czasie zostaje powołany Rząd Tymczasowy, którego przewodniczącym zostaje książę Adam Czartoryski. Zapędy Lelewela zostają szybko ugaszone przez niepewnych zwolenniku księcia. Sam Czartoryski nie był przekonany co do powstania, nie chciał on zmian w kraju, w przeciwieństwie do zwolenników Lelewela, którzy uważali, że należy zwolnić chłopów z pańszczyzny, tym samym zyskując ich poparcie w walce przeciwko Rosji, do której nieuchronnie dążyli...


KONIEC DYSKUSJI
Z decyzji Rządu do Petersburga zostaje wysłany książę Franciszek Drucki-Lubecki, który miał negocjować z carem. Żądania powstańców zawierały m.in. poszanowanie konstytucji z 1815 roku, w tym większego udziału sejmu w sprawach państwa, zniesienia cenzury, a także bezwarunkowego opuszczenia przez armię rosyjską ziem polskich. Mikołaj I pokpił jednak z warunków postawionych przez Polaków, nie zgodził się na żaden z nich i rozkazał swoim wojskom atak na stolicę. Adam Czartoryski po wieściach ze wschodu zrezygnował z urzędu. W obliczu nadchodzących wojsk ze wschodu na czele powstania stanął dyktator – Józef Chłopicki.
Początkowe sukcesy w 1831, były spowodowane nie tylko dobrym dowodzeniem, ale również wieloma błędami ze strony Rosjan, którzy to wysyłali swoje wojska w kolumnach łatwych do rozbicia.
Sytuacja zmieniła się jednak po bitwie pod Olszynką Grochowską, kolejne z nich były pasmem porażek i drogą do nieuchronnej klęski. Niezdecydowanie generałów, brak pomocy z zachodu i wewnętrzny konflikt dwóch ugrupowań w rządzie doprowadził do upadku powstania 21 października 1831 roku.