Dlaczego Husarz płacił by… być Husarzem

Zastanówmy się jak szlachcic zostawał husarzem i dlaczego w ogóle chciał być husarzem. Patrząc z perspektywy dzisiejszych czasów i powszechnego materializmy odpowiedz była by jedna – na pewno dla dużych pieniędzy. Ochotniczo pod sztandar Rzeczypospolitej do elitarnej jednostce na pewno zaciągali się dla wysokiego żołdu i lukratywnych, egzotyczne zdobyczy, które rekompensowały narażanie zdrowia i życia oraz żołnierskie życie. No… nie do końca.

W tamtych czasach wyglądało to trochę inaczej choć i teraz pieniądze nie są największym elementem wpływającym na walory bojowe i motywacyjne najlepszych jednostek świata. Żołnierze oddziałów specjalnych zarabiają nieźle w porównaniu do innych żołnierzy ale nie są to pieniądze nawet porównywalne z menadżerami wysokiego szczebla w korporacjach czy firmach komercyjnych za służbę pełna wyrzeczeń i niebezpieczeństw. Badania potwierdzają, że jednym z najważniejszych czynników motywacyjnych i integrujących jest przynależność do nielicznej, wyselekcjonowanej a najlepiej elitarnej, sławnej i rozpoznawalnej  grupy. Często reputacja oddziału owianego sławą oraz legendą, dostęp do nietuzinkowych szkoleń i  ciągły rozwój umiejętności bojowych sprawia , że żołnierze decydują się ryzykować swoje życie ale uczestniczyć w akcjach, których może doświadczyć zaledwie garstka ludzi na świecie. Często w ścisłej tajemnicy.

Dodać możemy do tego , przygodę, adrenalinę oraz służbę ojczyźnie i mamy wyjątkowy koktajl motywatorów mocniejszych niż pieniądze i kariera przyciągający najlepszych z najlepszych do jednostek takich jako Grom. Jeśli dodamy , że w skład najlepszych jednostek specjalnych świata wchodzą tylko i wyłącznie ochotnicy – nikt nie zmusza do służby to mamy pełny koszyk podobieństw do Husarii.

Husarze musieli sporo zainwestować na początku a często w trakcie służby wręcz dopłacać by móc służyć w tej formacji… Radosław Sikora w „Husaria pod Wiedniem” przeliczył, iż był to odpowiednik 4300-4400 ówczesnych złotych, czyli 17,5 kilograma srebra! Zatem choć każdy szlachcic marzył o służbie w szeregach husarii to służba w tej elitarnej jednostce to nie tylko splendor, sława i bohaterstwo ale również spory wydatek na który musiało być go stać.

Średnia szlachta, spośród której rekrutowali się towarzysze husarscy, musiała zainwestować niewyobrażalne dla zwykłych śmiertelników sumy, żeby zakupić konie, zbroję i całe oporządzenie oraz finansować . Jeżeli mielibyśmy porównywać w przybliżeniu koszt wyposażenia gotowego do boju husarza wyniósłby on dzisiaj tyle co zakup wysokiej klasy samochodu. By nie być gołosłownym kilka danych. Ubiór był kosztowny. Zbroja kosztowała ok 700 gr srebra, słynne skóry drapieżnych kotów to koszt od 200 gra za skórę lamparta  do 300 gr srebra za tygrysia i prawie 2000gr srebra za gepardzią. Koszt wyekwipowania pachołków nie był tak drogi jak koń bojowy, którego koszt dochodził do 3000 gr srebra za zdrowego rumaka. Do tego dochodził koszt uzbrojenia jak szabla, koncerz, pałasz z pochwa , groty do kopii , pistolety a także strzemiona, cuglem siodło itd. Razem w 1681 roku szacowano, że koszty ekwipunku to przedział od 2000 do blisko 50 kg srebra.

Wydatek nie był jednorazowy. W trakcie służby wielokrotnie się zdarzało, że husarz tracił w bitwie swój swojego konia lub część ekwipunku zatem husarz musiał przez cały czas służby dopłacać do interesu jakim była służba w husarii. Jeżeli okazywało się, że husarzowi zabrakło środków na kupno nowego konia czy godnego uzbrojenia, musiał on zawstydzony zrezygnować ze służby.

Ktoś powie że przecież Husarze otrzymywali żołd, ok 400, 500 gr srebra na kwartał służby. Dla porównania wół kosztował 150gr, buty ok 15 gr a dniówka murarza 5 gr.
Żołd w znikomym procencie rekompensował te inwestycje, praktycznie pokrywał tylko koszty służby i to nie zawsze. Niejednokrotnie państwo polskie wystawiało Husarzy i ich budżety na próbę permanentnie spóźniając się z wypłatą żołdu lub w ogóle go nie wypłacając przez lata…

Jeżeli nie dla pieniędzy to za co walczyli i ginęli husarze?
Żeby dobrze to zrozumieć musimy zacząć od wychowania i pochodzenia przyszłego kandydata na husarza. Oczywistym już jest że husarz przed wstąpieniem do służby chorągwi musiał pochodzić z bogatej rodziny – rekrutującej się przynajmniej z tzw. szlachty średniej. Dodatkowo wychowanie w rodzinach szlacheckich kładło nacisk na nie tyle pomnażanie majątku co pomnażanie sławy całego rodu. Motywowano młodzież historiami o bohaterskich dokonaniach ich przodków budowano autorytety o postawę i dokonania dziadów i pradziadów. Ich osiągniecia, historie często z pokolenia na pokolenia rozwijane  były inspiracją i motywowały do przysporzenia rodzinie jeszcze większej sławy. Jedną z częstych form wyróżnienia się były sukcesy na polach bitew. Sława i poważanie jakie mogli zdobyć w boju husarze były najważniejszym motywatorem  służby. Kolejnym ważnym elementem była nie tak oczywista jak dzisiaj wolność oraz patriotyzm często w rozumieniu husarza pojęcia jednoznaczne, wzajemnie. Musimy pamiętać , że mamy do czynienia z ze społeczeństwem klasowym , szlachcic był dumny ze swojego statusu wolnego pana i  gardził chłopami, mieszczanami oraz szlachtą zależną. Dziś byśmy powiedzieli, że był arogancki, pyszny, wyniosły, wychowany w poczuciu wyższości i skrajnej pewności siebie. Owocowało to nierzadko całkowitym brakiem pokory i odwagą nawet wobec przeważającego liczebnie przeciwnika.

Na koniec dodam, że większość by nie powiedzieć cała szlachta cechowała się wpajanym od dzieciństwa tzw. „poczuciem szlacheckiego honoru”. Wysokie poczucie honoru nie pozwalało husarzowi na okazywanie strachu i nie zważając na konsekwencję często chwytał za szablę przy byle okazji by udowodnić słuszność swoich słow. Taka postawa przekładała się również na postawę na polach bitewnych w obliczy licznego. Strach jest ludzkim naturalnym odczuciem ale Husarze ćwiczyli kontrolę nie mogli sobie pozwolić na okazywanie lęku gdyż byłoby to uznane za słabość i tchórzostwo a otwarcie mówiący Husarze o lękach straciliby to co najcenniejsze czyli honor i poważanie wśród swoich towarzyszy.

Podsumowując Husarz służąc ochotniczo walczył za swoją rodzinę, ród, majątek, ale również o własne przywileje społeczno-polityczne. Państwo, za które ryzykował i czasami płacił tez życiem było gwarantem jego praw i wolności. Husarze często pomimo niewypłacanego żołdu przez kilka…. lat dalej służyli w armii. Ważniejszy dla nich był ogromny prestiż jakim cieszył się towarzysz husarski. W owym czasie husaria była najlepszą formacją polskiego wojska i służba w niej uchodziła za wyjątkowy zaszczyt. Ogromnej pewności siebie i wysokie morale całej braci sprawiało , że czuli się wyjątkowi i dokonywali wyjątkowych czynów.