Związek Jaszczurczy WALCZYŁ O WOLNOŚĆ!

Związek Jaszczurczy WALCZYŁ O WOLNOŚĆ!

Zaledwie miesiąc po wypowiedzeniu wojny i po obronnej
klęsce Polski zaczynają powstawać konspiracyjne organizacje.
Polacy nie mają zamiaru poddać się i oddać nie dawno odzyskanej
niepodległości w ręce okupantów. Jedną z takich grup powstałych z
Obozu Narodowo-Radykalnego jest NSZ Związek Jaszczurczy.


Patrioci z podziemiach

Po obronnej porażce środowiska powiązane z Obozem Narodowo-Radykalnym
"ABC" postanawiają działać. 15 października 1939 roku powstaje Związek
Jaszczurczy należący do Narodowych Sił Zbrojnych. W założeniach miał
być to zalążek przyszłego wojska. Jednak liczebność konspirantów
szybko pokazała, że otwarta walka z okupantem nie wchodzi w grę.


[opis: Symbol Obozu Narodowo-Radykalnego "ABC"]


Związek swoje działania prowadził aż w 17 okręgach, lecz skupiał
się głównie na trzech: pomorskim, łódzkim oraz śląskim. To właśnie tam
było najgłośniej o ich aktywności. Akcje te nie pozostały jednak bez odzewu,
gestapo powołało specjalną jednostkę do zwalczania konspirantów.


[opis: Naszywka z symbolem Związku Jaszczurczego, nazwa nawiązywała do czternastowiecznego
związku szlachty pruskiej skierowanej przeciwko Krzyżakom]

Komendantem głównym był por.rez. Władysław Marcinkowski ps. "Władysław Szymkiewicz",
a za stworzenie związku odpowiadali m.in. Otmar Wawrzkowicz, Tadeusz Salski i Witold
Kozłowski, osoby te były skupione wokół pisma "Szaniec" i byli działaczami tajnego ośrodka
kierowniczego ONR „ABC”.

Nie mogąc podjąć otwartej walki, postanowiono skupić się na wszelkiego rodzaju pomocy
w zwalczaniu okupanta. Akcje wywiadowcze, przekazywanie informacji, likwidacje osób
kolaborujących z okupantami oraz szkolenie nowych oddziałów. Zdarzały się również bardziej
głośnie akcje takie jak sabotaże.
Cały związek miał bardzo mocno rozbudowaną strukturę organizacyjną. Podzielono go na wiele
oddziałów, m.in.: Organizacyjny, Wywiadowczy, Operacyjny, Finansowy i Propagandowy, a nawet
Wychowaczo-Oświatowy.

Związek uznawał zwierzchnictwo Rządu Rzeczypospolitej na Obczyźnie oraz gen. Władysława
Sikorskiego. Nie uznawali jednak zwierzchnictwa Związku Walki Zbrojnej. Dochodziło do
wielu konfliktów wewnętrznych między tymi ugrupowaniami, jednak mimo to potrafili doskonale
współpracować osiągając często niewiarygodne efekty.

W 1940r. zainstniał pomysł na wcielenie Związku Jaszczurczego do Związku Walki Zbrojnej, jednak
działacze "Grupy Szańca" domagali się znacznej autonomii w ramach ZWZ. Uważali oni bowiem, że
ich liczebność jest swego rodzaju kartą przetargową w negocjacjach. Nie doszło jednak do
porozumienia, a rozmowy zostały zerwane.


Za mało na samodzielność

Już po rozbudowaniu struktury konspiracyjnej zaczęto planować dokładnie
początkowe założenia związane z odzyskaniem zachodnich ziem. Zakładano przejęcie
terenów aż do Odry i Nysy. Ustalono plan działania w razie powstania oraz przyznano odpowiednim
oddziałom zadania. Planowano również wysiedlenie ludności niemieckiej z przejętych obszarów.
Jednak mało kto patrzył na ten plan z szerszej perspektywy uwzględniając liczebność związku.
Ta szacowana była na niewiele ponad 10 000 członków i nie była wystarczająca do
zorganizowania jakiejkolwiek zbrojnej akcji.

Związek Jaszczurczy miał również wiele planów związanych z powojenną Polską. Reformy oraz
powrót do Narodowego, Katolickiego państwa oraz ściśle określona narodowość definiowało
ich w wielu społeczeństwach jako nacjonalistów niczym nieodstających od tych z Niemiec.
Związek pod wpływem opinii w środowisku postanowił zmienić nieco swoje fundamentalne założenia,
zmienił pogląd w stosunku do Żydów, ze względu na eksterminację tej mniejszości podczas wojny.
Postanowiono również odejść od mocno radykalnych poglądów.


[tripitz.jpeg
opis: Pancernik Tripitz, konspirantom z ZJ udało się przechwycić szereg informacji
na jego temat]

Bezkompromisowość

Z tego właśnie słynęli członkowie związku. Nie zgodzili się nawet na wcielenie do ZWZ, pokazując
tym samym, że chcą być samodzielni, że radzą sobie dobrze sami i co najważniejsze radzili.
Przejęcie informacji na temat pancernika Tripitz czy rakiet V-1 i V-2 z pewnością
należy do czegoś, co warto odnotować.
Od czasu powołania zdołali zgromadzić pokaźną liczbę konspirantów, zbudować działającą strukturę
organizacyjną oraz przede wszystkim działać.